WIADOMOŚCI

  • 06.04.2008
  • 6882
Ciężki wyścig dla Renault
Ciężki wyścig dla Renault
Zespół Renault F1 nie jest zadowolony z przebiegu dzisiejszej walki o GP Bahrajnu. Fernando Alonso ukończył wyścig na dziesiątej pozycji, Nelson Piquet nie przekroczył linii mety, borykając się z problemami ze skrzynią biegów.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso: „Wyścig był trudny, tak jak się spodziewałem. Nasze wczorajsze kwalifikacje w Q3 były dużą niespodzianką, ale wiedzieliśmy, że nasze tempo podczas wyścigu nie pozwoli nam na pojechanie dużo lepiej. Wciąż brakuje nam nieco prędkości, ale mamy nadzieję, że uda nam się to poprawić w Barcelonie.”

Nelson Piquet: „Miałem dobry start i bolid spisywał się dobrze, później jednak miałem problemy ze skrzynią biegów. Próbowałem kontynuować wyścig, ale stało się to niebezpieczne i moi inżynierzy poprosili mnie o wycofanie się, żeby uniknąć kary w następnym wyścigu. Rezultat nie jest tym co chcieliśmy, ale byłem zdolny nauczyć się wiele przez ten weekend i to jest to co muszę wciąż robić. Teraz będę się starał, żeby przygotować się najlepiej jak mogę do następnego wyścigu i postaram się, żeby uzyskać jak najwięcej z kolejnych testów w Barcelonie, w ciągu kolejnych dziesięciu dni.”

Flavio Briatore, dyrektor naczelny: „Wyścig Fernando był zaburzony na początku, gdy uderzył w niego Hamilton. Po tym, zrobił wszystko co mógł, pomimo uszkodzonego bolidu. Mimo to, jesteśmy świadomi, że musimy polepszyć naszą wydajność. Jeśli chodzi o Nelsona, ucierpiał z powodu słabej niezawodności, pomimo dobrego startu do wyścigu. To jest więc weekend, o którym można zapomnieć i musimy kontynuować ciężką pracę nad naszym intensywnym programem rozwoju, podczas kolejnych testów w Barcelonie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

36 KOMENTARZY
avatar
wonder_171

06.04.2008 17:43

0

nie przepadam za alonso, ale szkoda mi go , wolalbym zeby zamienil sie miejscami z Lewisem, jesli chodzi o teamy.


avatar
teedy

06.04.2008 17:44

0

Fernando powodzenia w najbliższych wyścigach


avatar
Supek

06.04.2008 17:44

0

Piquet tak się zapowiadał, jak to bedzie walczył, a daje ciała z wyścigu na wyścig.


avatar
niza

06.04.2008 17:45

0

no ale ze Alo nic nie wspomnial o incydencie z Hamiltonem, dziwne...........


avatar
Dagmara_W

06.04.2008 17:46

0

Lubie Alonso is zkoda że nie był w ósemce.. żyzce im powodzenia w dalszej pracy


avatar
teedy

06.04.2008 17:47

0

tak to jest jak wchodzi się do F1 z koneksji tatusia a nie za własne umijętności - chodzi tu o Piquet


avatar
krystian1292

06.04.2008 17:49

0

to chyba nie był dobry krok z zatrudnieniem Nelsona Piqueta


avatar
Lustro

06.04.2008 17:49

0

a co miał wspomnieć - że widząc w lusterku zbliżającego się Maca musnął delikatnie hamulec :))))


avatar
valentinik

06.04.2008 18:15

0

Nie no bez przesady. Przecież nie ryzykowałby uszkodzenia swojego bolidu i dalszej jazdy w wyścigu. Jest na to zbyt doświadczonym kierowcą. Hamilton trochę zbytnio przeszarżował. Wogóle dzisiaj strasznie nerwowy był. Jakieś gesty wymachiwał rękami w stronę inych kierowców. A swoją drogą Fisichella świetnie się przed nim bronił. Brawo.


avatar
valentinik

06.04.2008 18:19

0

krystian1292 - zgadzam się z tym. Myślę, że nie powinni pozbywać się Fisichelli, bo chyba lepiej by sobie radził niż Nelson. Ale zobaczymy, może się jescze chłopak poprawi, w końcu dopiero zaczyna swoje starty w F1.


avatar
Borg

06.04.2008 18:26

0

No i potwierdzila sie moja teoria spiskowa, ze tak to ujme. Fernando Alonso juz nie obawia sie Hamiltona, ktory bedzie mu deptal po pietach na torze. Alonso w momencie gdy Brazylijczyk zbliza sie do jego bolidu, aby go wyprzedzic, Fernando wciska lekko hamulec, przez co Hamilton musi hamowac. To nie byl pierwszy i ostatni tego rodzaju sposob wykorzystany na Hamiltona przez Hiszpana. W poprzednim sezonie tak samo postapil w Brazylji. Lekko przychamowanie spowodowalo, iz rozpedzony Luis wowczas odbil bolidem w prawo przez co wypadl z toru (dalej sami wiecie co sie dzialo). Dzisiaj ogladalem powtorki z 10 razy i widzialem, ze znow Alonso to samo zrobil, przychamowal, lecz Hamilton nie zdazyl zareagowac i uderzyl w tylne kolo Renault. Co prawda ruch kola spowodowal, ze wyrzucilo przod maclarena do gory uszkadzajac przedni spoiler a takze tylny spoiler Alonso. Fernando calkiem madrze wymyslil tego rodzaju blokowanie, gdyz drobne przytarcie przedniego spoilera Hamiltona moze spowodowac zaburzenia w aerodynamice, przez co bedzie musial zjechac do boksow. Brawo Fernando :)


avatar
renault f1

06.04.2008 18:31

0

Gratulacje dla ALONSO widać kto tu jest lepszy nie dał się hamiltonowi !!!! brawo oby tak dalej !!1 szkoda tylko że 10 miejsce ... mam nadzieję że juz w europie pójdzie im o wiele lepiej !!! jESZCZE RAZ GRATULACJE :-)


avatar
yantar

06.04.2008 18:31

0

Tak Borg napewno kazdy kierowca w F1 ta kombinuje, zeby mu inny bolid wjechal w zadek z ponad setka na liczniku. Pogratulowac.


avatar
renault f1

06.04.2008 18:32

0

a czemu hamilton za incydent z ALONSO nie dostał kary tego to nie rozumiem ???????????


avatar
majkawiolka

06.04.2008 18:38

0

Ja gratuluję Borg'owi wyobraźni :) Na pewno w Brazylii 2007 Alonso ryzykowałby mistrzowski tytuł żeby przyblokować Hamiltona, hahaha, może to Ty FIA i sędziów przekupujesz? ;-) (żartuję oczywiście, bo zaraz się na mnie wszyscy rzucą)


avatar
Z.Stardust

06.04.2008 18:56

0

Skoro Borg wypisuje takie rzeczy to musi być o nich należycie przekonany. Biorę też pod uwagę jego spaczony pogląd na otaczającą rzeczywistość. Alonso wygrywa z Hamiltonem niszcząc mu bolid - ciekawa ale mało mądra teoria trzeba przyznać. Sir Hamilton to temat rzeka. Przepraszam, nie rzeka tylko strumyk. Hm... nie strumyk tylko raczej kanał ściekowy.


avatar
tomtdk

06.04.2008 19:20

0

Borg Brytyjczyk


avatar
Piotre_k

06.04.2008 19:47

0

Wygląda na to, że Renault jako jedyne w przerwie zimowej wykonało duży krok w tył z rozwojem bolidu. Może za długo go konstruowali (od połowy 2007)? ;)


avatar
kris-07

06.04.2008 20:04

0

MOZNA GDZIES OBEJRZEC POWTÓRKI WYSCIGU???????????????. chcialbym obejrzec ponownie lepsze momenty a nie wiem gdzie????????????????????????????


avatar
rysiu200

06.04.2008 20:05

0

slabo renault, ale zycze mu lepiej.


avatar
kris-07

06.04.2008 20:07

0

BRAK DOSWIADCZONEGO ALONSO w McLarenie daje sie wyczuc. Nie radza sobie bez FERNANDO


avatar
piotrek74

06.04.2008 20:11

0

2008-04-06 19:47:37 Piotre_k>> masz rację


avatar
LSD

06.04.2008 20:37

0

Heh też raczej wątpie, żeby Alonso specjalnie przyblokował Hamiltona, ale jakiś mały uśmiech pojawił sie po tym incydencie i na mojej twarzy ;). Bahrajn to szeroki i według mnie jednak dosyć prosty tor. Na takich zawsze najbardziej widoczna jest moc poszczególnych bolidów, praktycznie odpada tu możliwość odpadnięcia z wyścigu przy wycieczce poza tor. Mimo wszystko jestem rozczarowany - Ferrari, Mc, BMW są może poza zasięgiem Reno ale inni? A tu na dodatek jeszcze jeden Mc został wyeliminowany... Niepokoi mnie fakt, że odjeżdża im Toyota i Williams.


avatar
chida

06.04.2008 20:49

0

Szkoda Alonso... Marnuje sie chlopak :( jakby tak przeszedl do Ferrari to byloby pieknie :)


avatar
Borg

06.04.2008 21:22

0

No prosze ... nie tylko ja tak twierdze .... f1,v10,pl


avatar
Encz

06.04.2008 21:31

0

renault f1, czego ty mu gratulujesz niemal pod każdym artykułem? Moim zdaniem masz troche chore podejście: to pisanie bez przerwy, że Hamilton jest beznadziejny, a Alonso najlepszy. Ja lubie Alonso, ale to nie powód żeby nie szanować jego rywali


avatar
Encz

06.04.2008 21:37

0

Borg, nie bardzo wiem jakiego Brazylijczyka masz na myśli???


avatar
Borg

06.04.2008 21:37

0

Ciag dalszy jak Wy to nazywacie mojej "smiesznej teorii" -> WP rowniez pisze o zmniejszeniu predkosci przez Alonso ... wiec zanim zaczniecie kogos osmieszac, najpierw sami sie przyjzyjcie, a nie biadolic, a kolejny powtarzac po poprzednim ....


avatar
Borg

06.04.2008 21:38

0

Boze sorry ... juz pisze tak jak w sporcie na tvp, Hamilton to Anglik, nie Brazylijczyk.


avatar
Z.Stardust

06.04.2008 22:03

0

Uchowaj nas panie od sięgania po opinie i informacje dotyczące F1 na wp.pl Borg - oczywiście, że są tacy co myślą podobnie na temat tego wyścigu, ale chęć ciągłego wypatrywania sensacji jest zwyczajnie chora. Może ktoś nawet pomyślał, w odległej Japonii, że Nakajima by nie wjechał w Kubice gdyby Kubica nie zahamował. Jeśli faktycznie ktoś oficjalnie potwierdzi tą opinię o hamowaniu Alonso to tym bardziej wstyd dla Hamiltona za kompletny brak wyczucia i refleksu. Hamiltonek jednak pierwszy by doniósł taką sensację do Deniska a ten by zrobił afere.


avatar
obi216

06.04.2008 22:14

0

Cośmnie tknęło , by Renówki odpóścić w typowaniu- nie pomyliłem się :-)


avatar
tomo12

07.04.2008 07:17

0

N..Piquet jest jeszcze za słaby zeby jezdzic w F1, musi duzo trenowac


avatar
dziarmol

07.04.2008 09:34

0

2008-04-06 21:38:43 Borg- co ty dziarmolisz?Anglik zawsze będzie Brytyjczykiem natomiast Brytyjczyk nie zawsze będzie Anglikiem pomyśl co ty wypisujesz.


avatar
walerus

07.04.2008 11:15

0

jak tak dalej pójdzie - to renault straci sponsora i pójdzie się paść - Alonso czeka na ofertę ferrari - jak nie będzie takowej to albo męczy się dalej z renaut albo.....?


avatar
Piotre_k

07.04.2008 14:40

0

Parę zdań na temat Piqueta: nie jest co prawda moim faworytem, ale wypadałoby przestać patrzeć na niego przez pryzmat nazwiska. Jest po prostu kolejnym debiutantem i tyle. To, że trafił do słabego zespołu i nie odnosi od razu sukcesów to też raczej lepiej niż gorzej. Jeżeli przetrwa ten sezon, za rok będzie twardszy a i nie będzie na nim ciążyć presja (patrz: Hamilton) W końcu Alonso w pierwszym sezonie jeżdżąc w Minardi też o nic nie walczył


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu